Nagłośnienie

Jest ważne kiedy chcemy grać z muzykami, stosującymi nagłośnienie lub najzwyczajniej grającymi na bardzo głośnych instrumentach.

Sposób nagłośnienia lamelofonów a więc: mbir, karimb oraz kalimb można podzielić na trzy kategorie:
- na uzyskane przy pomocy zastosowania rezonatorów
- na użyciu różnego rodzaju mikrofonów, elektrycznych wzmacniaczy
- lub użyciu jednocześnie dwóch wcześniejszych metod

 

  1. Rezonatory
  2. Mikrofony.

 

1. Rezonatory.

To skuteczna metoda nagłośnienia. Zaletą jego jest to iż nie potrzebuje prądu, dzięki czemu można grać wszędzie tam gdzie chcemy. Wadą jest to, że aby był głośny musi być duży, więc podróż z nim może być czasem uciążliwa. Kształt i wielkość rezonatora może być dowolna, dopasowana do potrzeb muzyka. Kształt jest zależny od zastosowanych materiałów do jego produkcji.

Tradycyjnym sposobem na wzmocnienie dźwięku lamelofonu (mbiry i karimby oraz kalimby jeśli znajduje się na deseczce) jest umieszczenie go we wnętrzu stwardniałej wysuszonej skorupy owocu tykwy (z powodzeniem uprawianetykwa w naszym kraju, lecz niekoniecznie o odpowiednio dużych rozmiarach), wewnątrz której instrument unieruchamia się patyczkiem, ciasno umieszczonym między instrumentem a ścianką rezonatora. Ten sposób umieszczenia instrumentu powoduje przeniesienie drgań z deski na skorupę (zdjęcie z prawej strony przedstawia sposób umieszczenia karimby we wnętrzu rezonatora z tykwy). W tykwach używanych do lamelofonów rzeźbienia są rzadkością, ponieważ powodują one osłabienie materiału. Na krawędziach tykwy przytwierdza się niekiedy zwiniętą gałąske. Ma ona za zadanie usztywnić i wzmocnić krawędź rezonatora, a tym samym zwiększyć jego żywotność.

[powrót]

Obecnie spotkać można skorupy wykonane z kompozytu. Składa się on z włókna szklanego przesączonego żywicą, która po określonym czasie twardnieje. Stwardniała całość sprawia że rezonator jest twardy i sprężysty, elastyczny. Rozwiązanie to znakomicie spełnia swą funkcję a ponadto konstrukcja taka kompozytjest bardziej trwała, przede wszystkim nie jest krucha tak jak tykwa.

 

Zdjęcie po lewej stronie prezentuje cztery rezonatory wykonane z kompozytu

 

Duża wytrzymałość pozwala na mocne dociśnięcie instrumentu do skorupy, co zwiększa szanse na to że wszystkie blaszki będą długo wybrzmiewać. Przy zbyt słabym dociśnięciu nie które mogą brzmieć głucho, krótko. Rezonatory z kompozytu mogą mieć różne kolory, które to nadawane są podczas produkcji, dzięki czemu są trwałe i nie ścieralne. Możliwe jest zamówienie rezonatora w wybranym kolorze. W chwili obecnej mogą to być: biały, żółty, zielony, pomarańczowy, czerwony lub czarny. Rezonator może też być wykonany bez barwników, o kolorze żywicy i włókna szklanego, transparentny, przepuszczający światło. Daje to możliwość ozdobienia go malunkami stworzonymi przez siebie.

[powrót]

Rezonator może być wykonany ze sklejki, zawiniętej w krótki rulon, z przyklejonym dnem   i rezonator-z-drewna"daszkiem". Wyglądem zbliżony jest do dużego naczynia, widziany od góry jest okrągły (ilustruje to zdjęcie rezonatora z karimbą), a widziany z boku jest prostokątny. Jego konstrukcja sprawia iż jest on łatwiejszy w transporcie niż tykwa, jest też trwalszy. Montaż instrumentu polega na umieszczeniu go we wnętrzu rezonatora i przykręceniu śrubą, czasem dwoma lub trzema. Można też zamontować instrument tak jak montuje się go w tykwie.


Wielkość rezonatora powinna być dopasowana do wielkości mbiry, karimby lub innego lamellofonu, który chcemy umieścić w jego wnętrzu. Jest to ważne ponieważ ma wpływ na wygodę gry oraz jakość dźwięku. Instrument umieszczony w rezonatorze powinien umożliwiać jego wygodne trzymanie przy jednoczesnym łatwym dostępie do wszystkich blaszek.

Czasem instrument zamontowany we wnętrzu rezonatora część dźwięków ma głuchych lub słyszalnie krócej wybrzmiewających. Może to wynikać z faktu że instrument nie był wykonany pod rezonator lub w stylu umożliwiającym dobre brzmienie/działanie z rezonatorem. Czasem też sam rezonator może mieć parametry dobre dla ściśle określonych instrumentów. Jednak najczęściej znaczące znaczenie ma konstrukcja instrumentu, parametry deski oraz blaszek.

[powrót]

Skorupę rezonatora można przyozdobić elementami, które poza wyglądem mogą pełnić funkcję grzechotek. Najczęściej stosuje się kapsle, muszelki, koraliki itp. Element ten może być zamontowany tak, aby bez demontowania go można było go "wyłączyć", zablokować. Jest to przydatne, szczególnie że grzechotki potrafią być głośne i są czasem męczące lub nieprzyjemne dla grającego lub słuchaczy.

Rezonator może mieć też wygląd pudełka i być wykonany z drewna, lub laminatu. W takim rozwiązaniu blaszki zamontowane są bezpośrednio do pudełka lub deski którą montuje się do rezonatora. Rozwiązanie blaszek zamontowanych na desce umożliwia granie z rezonatorem lub bez i jest to bardzo praktyczne, zwłaszcza kiedy potrzebujemy aby instrument był szczególnie cichy.

[powrót]

2. Mikrofony.

Są niezastąpione w wielu sytuacjach. To dzięki nim możemy nagrać muzykę i umieścić ją na nośnikach oraz przepuścić przez różnego rodzaju urządzenia, które dają możliwość modyfikacji dźwięku.

dwa mikrofony z przewodem i wtyczką
na zdjęciu dwa mikrofony wraz z wtyczką duży Jack

Jaki mikrofon? Do lamellofonów polecam mikrofony nazywane "pikapem", korzystam z nich. Mam kilka kupnych i są w miarę dobre i są pewnego rodzaju punktem odniesienia gdyż jednak używam tych wykonanych przez siebie. Mikrofony które tworzę są dość czułe. Są też tworzone tak aby całość była możliwie wytrzymała i trwała. Te które produkuję są dostępne w galerii dodatki.

Mikrofonów zwanych pikap używa się również do takich instrumentów jak gitara klasyczna, ukulele, skrzypce, wiolonczela, ngoni, kora, xalam. Montaż go jest prosty i polega na przyklejeniu go do deski na tzw. specjalną plastelinę lub taśmę dwustronną. Jest mały, tak więc miejsce jego przytwierdzenia można dobrać tak aby dźwięk brzmiał najlepiej jak to możliwe (powyżej znajduje się zdjęcie dużej wtyczki wraz z pikapem). Pikap w swej konstrukcji zawiera przetwornik piezo, który bez trudu można zakupić np: na giełdzie elektronicznej i samemu stworzyć nagłośnienie, jednak jak się czasem okazuje 'diabeł tkwi w szczegółach'. Czasem warto jest zakupić dobry, gotowy produkt. Oczywiście brzmienie jest też zależne od różnych drobiazgów a nawet od jakości samego instrumentu, szczególnie takiego mającego blaszki. Mikrofon może być zamontowany na zewnętrznej powierzchni instrumentu lub bezpośrednio we wnętrzu karimby, mbiry lub innego lamelofonu. Dzięki temu instrument łatwo podpiąć pod wzmacniacz lub inne urządzenie. Rozwiązanie to ma też tą zaletę iż na wierzchu instrumentu nie znajdują się żadne kable i inne delikatne elementy tak więc zmniejsza się ryzyko ich uszkodzenia podczas np.transportu lub użytkowania. Wszystkie elementy nagłośnienia znajdujące się we wnętrzu instrumentu, mogą być montowane tak aby była łatwa możliwość ich naprawy w razie awarii, chociaż bywa że zdarzają się producenci montujący mikrofony tak że ich naprawa jest niemożliwa lub znacznie utrudniona.

Mikrofon o którym mowa po zainstalowaniu na instrumencie można podpiąć pod piec/wzmacniacz. Można też podłączyć do domowego sprzętu nagłośnieniowego jeśli posiada one wejście/gniazdo na mikrofon a do tego jest wstanie taki sygnał odpowiednio przetworzyć. Bardzo ciekawy efekt uzyskuje się nadając dźwiękom efekt jakim jest pogłos, znakomicie podkreśla on charakter instrumentów jakimi są lamellofony.

A jak dbać o mikrofon? Należy pamiętać aby tej strony, która jest bardziej czuła za mocno nie naciskać podczas montowania mikrofonu. Mimo że mikrofon jest dość mocny i trwały to użycie zbyt dużej siły podczas jego przyklejania może uszkodzić powierzchnię a tym samym sam mikrofon.

[powrót]